Jeszcze w tym tygodniu – w niedzielę 19 maja o godzinie 15:00 wybrzmi gwizdek rozpoczynający pierwsze ze starć o tytuł Mistrza Polski w sezonie 2023/2024. W płockiej hali naprzeciw siebie staną najwięksi klubowi giganci w Polsce – ORLEN Wisła Płock oraz Industria Kielce. Zapowiada się niesamowite widowisko sportowe, dlatego nie może Was zabraknąć! Niech ORLEN Arena odleci!

Szczytowe starcie 

Pojedynki na linii Płock – Kielce od bardzo dawna budziły wśród kibiców w Polsce, a także w całej Europie ogromne emocje ze względu na bardzo wysoki poziom sportowy reprezentowany przez zawodników na boisku, a także dzięki niesamowitej atmosferze zgotowanej przez same kluby i kibiców obu drużyn wokół tego wydarzenia, które urosło do rangi święta piłki ręcznej, na które wszyscy z niecierpliwością czekają. Od kilkunastu lat w ORLEN Superlidze trwa nieustanna walka o najwyższe honory w naszym kraju pomiędzy płocczanami a kielczanami. Niebiesko-Biało-Niebiescy po raz ostatni Mistrzostwo Polski zdobywali w sezonie 2010/2011, kiedy to 29 maja 2011 roku pokonali przeciwnika z województwa świętokrzyskiego w czwartym pojedynku fazy play-off. W kolejnych sezonach złotymi medalami cieszyli się kielczanie, natomiast Nafciarze dopisali na konto płockiego klubu łącznie 12 tytułów Wicemistrza. Przez te wszystkie lata Wiślacy stawali do boju z drużyną z Kielc grubo ponad 50 razy, a elektryzujące starcia kończyły się przeróżnymi rezultatami – byliśmy świadkami jednakowo triumfów płocczan oraz kielczan, remisów czy dogrywek po zaciętej walce w regulaminowym czasie gry.

Podobnie jak w poprzednich latach i w tym sezonie czeka nas zagorzała walka zarówno na parkiecie, jak i na trybunach. Emocje bez cienia wątpliwości sięgną zenitu, jako że obydwa zespoły będą chciały wygrać i postawić się w korzystniejszej pozycji przed drugim meczem, który będzie miał miejsce w hali Legionów w niedzielę – 26 maja o godzinie 20:00. Jak zawsze zapowiada się niesamowite widowisko sportowe na najwyższym poziomie, z którego zwycięsko może wyjść tylko jedna z ekip.

Pierwszy finałowy mecz rozegramy w ORLEN Arenie. To oczywiste, że zmierzymy się z niezwykle mocnym rywalem, jakim jest Industria Kielce i czeka nas bardzo emocjonujące spotkanie. Postaramy się dać z siebie wszystko i przygotować się najlepiej jak tylko potrafimy, żeby w niedzielnym pojedynku triumfować. Wiemy, że jest to starcie dużej wagi, jako że ewentualne kolejne dwa zagramy już poza własną halą. Musimy wykorzystać tę przewagę grania u siebie! – powiedział Xavi Sabate, trener ORLEN Wisły Płock.

2/3 dla Nafciarzy w sezonie 2023/2024

W obecnym sezonie doszło już do trzech bezpośrednich starć pomiędzy ORLEN Wisłą Płock a Industrią Kielce. Dwa z nich miały miejsce w ramach fazy zasadniczej ORLEN Superligi, natomiast trzecie odbyło się podczas finału rozgrywek o ORLEN Puchar Polski. Częściej triumfatorem w pojedynkach na szczycie w naszym kraju w ostatnim okresie byli podopieczni trenera Xaviego Sabate, którzy pokonali kielczan w ramach meczu 11. kolejki zmagań polskiej ligi – 29:28 oraz w finałowym spotkaniu turnieju Final Four ORLEN Pucharu Polski 29:20.

Jak wiemy każdy kolejny mecz to zupełnie nowe wyzwanie, dlatego musimy zapomnieć o tym, co wydarzyło się podczas finału ORLEN Pucharu Polski. Przed nami kolejne i zdecydowanie inne spotkanie, do którego drużyna z Kielc podejdzie bez wątpienia z jeszcze większą dawką motywacji niż do wszystkich, które miały miejsce w tym sezonie. My sami jesteśmy świadomi, czego jesteśmy w stanie dokonać i mocno w siebie wierzymy. Ze wsparciem płynącym z trybun w naszej hali damy z siebie wszystko, żeby zwyciężyć tę rywalizację. Mam nadzieję, że nadal będziemy brylować na boisku i grać tak dobrze, jak to miało miejsce ostatnio. – skomentował Mirko Alilović, bramkarz ORLEN Wisły Płock.

Ostatni bezpośredni pojedynek

Niecałe dwa tygodnie temu miał miejsce trzeci w tym sezonie mecz pomiędzy ORLEN Wisłą Płock a Industrią Kielce. Spotkanie na szczycie odbyło się w ramach finału turnieju Final Four ORLEN Pucharu Polski rozgrywanego w Kalisz Arenie. Pojedynek dnia 5 maja lepiej rozpoczęła drużyna z Kielc, która w 7. minucie rywalizacji wypracowała sobie już 3-bramkową przewagę w stosunku do rywali z Płocka. Z upływem czasu Niebiesko-Biało-Niebiescy krok po kroku odrabiali straty i w 14. minucie rywalizacji doprowadzili do remisu 6:6. Następnie miał miejsce okres, w którym zespoły szły bramka za bramkę. Taki stan utrzymywał się do 23. minuty, od kiedy to Nafciarze zaczęli dominować na parkiecie, dzięki czemu do szatni zeszli przy wyniku 15:11 na swoją korzyść.

Dobra passa płocczan trwała w najlepsze podczas drugiej połowy meczu i w 35. minucie po celnym rzucie Michała Daszka dystans do kielczan wzrósł już do 6 bramek. Wypracowana przewaga przez ORLEN Wisłę Płock uległa powiększeniu do 9 trafień na niecałe 10 minut przed końcem rywalizacji o pierwsze trofeum w sezonie 2023/2024. Świetna gra Nafciarzy zarówno w ataku, jak i w obronie pozwoliła im na podtrzymanie wysokiego prowadzenia aż do końcowego gwizdka, po którym zawodnicy prowadzeni przez Xaviego Sabate przy rezultacie 29:20 cieszyli się z trzeciego zwycięstwa w finale ORLEN Pucharu Polski z rzędu i z 13. trofeum w historii klubu z Mazowsza w tych rozgrywkach.

Najbardziej wyróżniającymi się zawodnikami w szeregach Niebiesko-Biało-Niebieskich byli tego dnia kapitan zespołu – Michał Daszek, który na konto płocczan dopisał aż 11 trafień oraz świetnie interweniujący w bramce Mirko Alilović, który w kluczowych momentach zatrzymał niejednego zawodnika z Kielc. Po stronie rywali najskuteczniejszym graczem był obrotowy – Nicolas Tournat, który na listę strzelców wpisał się 4 razy.

Kolejna szczęśliwa trzynastka dla płocczan?

Zarówno płocczanie, jak i kielczanie w tym sezonie prezentowali się wysoką formę. W ORLEN Superlidze Nafciarze oraz zespół pod kierownictwem trenera Talanta Dujshebaeva zanotował zaledwie po jednej porażce i miała ona miejsce właśnie w spotkaniach na linii Płock – Kielce. Ponadto obydwa zespoły w Lidze Mistrzów wyszły ze swoich grup do fazy TOP 12, w której Wiślacy zakończyli przygodę w europejskich zmaganiach, natomiast kielczanie pożegnali się z EHF Champions League o jedną rundę dalej – w ćwierćfinale. Poza tym zarówno ORLEN Wisła Płock, jak i Industria Kielce zameldowały się w finale rozgrywek o ORLEN Puchar Polski. Potwierdza to, że obydwie ekipy są w stanie walczyć na najwyższym poziomie i na pewno to samo zaprezentują podczas pierwszego finałowego starcia o tytuł Mistrza Polski w płockiej ORLEN Arenie.

Ciężko pracowaliśmy cały sezon, żeby być w tym miejscu i mieć możliwość zagrania o Mistrzostwo Polski. To będzie zupełnie inny mecz niż ten, który rozegraliśmy w Kaliszu, ale wierzymy, że przy wsparciu wypełnionej po brzegi ORLEN Areny jesteśmy w stanie wygrać. Myślę, że wystarczy powiedzieć, że w niedzielę gramy o marzenia i damy z siebie wszystko. – powiedział Michał Daszek, kapitan ORLEN Wisły Płock.

Który z zespołów wygra i postawi pierwszy krok w kierunku zdobycia tytułu Mistrza Polski? Czy Niebiesko-Biało-Niebiescy po 13 sezonach powrócą na mistrzowską ścieżkę i odczarują swoje losy? Tego dowiemy się już w niedzielę w godzinach popołudniowych. Serdecznie zachęcamy do dopingowania Nafciarzy zarówno osobiście w płockiej hali, a także za pośrednictwem transmisji telewizyjnej w Polsacie Sport 2.

Drodzy Kibice, poczuliśmy Wasze ogromne wsparcie już niejednokrotnie w tym sezonie, dlatego i podczas niedzielnego pojedynku zgotujcie w naszej hali gorący doping. Przez cały czas trwania rywalizacji dodawajcie Nafciarzom sił do niezwykle trudnej walki, jaką stoczą na parkiecie. Niech cała ORLEN Arena będzie niebieska!

Wiara, wiara jest w nas…