Już dziś o 20:45 w Orlen Arenie czeka nas starcie na poziomie Ligi Mistrzów! Nafciarze zmierzą się z SC Magdeburgiem, a przed tym pojedynkiem porozmawialiśmy z Gergo Fazekasem. Czy jest zadowolony ze swojego debiutu w Superlidze? Czego spodziewa się po rywalach z Magdeburga? Jak ocenia szanse ORLEN Wisły Płock na awans w LM? Sprawdźcie sami!
Gergo Fazekas
– Za Tobą debiut w rozgrywkach PGNiG Superligi i pierwszy oficjalny występ w barwach Nafciarzy!
Gergo Fazeks: Tak, po ciężkim i długim okresie rehabilitacji znowu mogłem pojawić się na boisku. Był to mój pierwszy mecz ligowy, w którym mogłem wystąpić i pomóc drużynie, co było świetnym uczuciem. Co prawda wcześniej zagrałem w sparingu, ale było to zupełnie inne uczucie.
– Siedem bramek i tytuł zawodnika meczu! Naprawdę dobrze Ci poszło, jesteś z siebie zadowolony?
GF: Liczba trafionych przeze mnie bramek nie ma dla mnie znaczenia. Moim priorytetem jest pomoc i wsparcie, jakie mogę udzielić drużynie. Myślę, że po takiej przerwie nie był to zły mecz w moim wykonaniu, ale wiem, że stać mnie na jeszcze lepszą grę i chciałbym robić postępy krok po kroku.
– Już dziś starcie z Mistrzem Niemiec, co powiesz o rywalach z Magdeburga?
GF: SC Magdeburg to zdecydowanie czołowa drużyna w Europie, która ma bardzo dobrych zawodników na każdej pozycji, więc jeśli chcemy stawić jej czoła, musimy pokazać się z jak najlepszej strony. Szczerze mówiąc, wiemy, jak trudne będzie to zadanie, ale zagramy na swoim boisku, w swojej hali i przed własnymi kibicami, a to zawsze jest dużym plusem, więc w takim przypadku myślę, że wszystko jest możliwe.
– Na pewno oglądałeś pierwszy mecz Wisła-Magdeburg, co, Twoim zdaniem, musicie poprawić?
GF: Tak, oglądałem pierwszy mecz i uważam, że musimy poprawić swoją grę w obronie, by była ciaśniejsza, a jeśli także będziemy wykorzystywać kontrataki i trafiać z nich bramki, będziemy mieli szansę wygrać. Ponadto musimy uważać na proste błędy, ponieważ, grając z taką drużyną jak SC Magdeburg, szybko za nie zapłacimy.
– Jak oceniasz szanse ORLEN Wisły Płock na awans do dalszego etapu EHF Champions League?
GF: Nasza sytuacja w grupie jest trudna i mamy ciężką pracę do wykonania, ponieważ pomiędzy nami a Zagrzebiem są 3 punkty różnicy. Przed nami naprawdę bardzo wymagające mecze, ale postaramy się wywalczyć awans do dalszego etapu. Bardzo liczę też na naszych kibiców, bo tylko oni mogą dać nam dodatkowe wsparcie, szczególnie u siebie, co pokazał ostatni mecz z Kielcami. Razem jesteśmy w stanie zrobić wszystko, więc mam nadzieję, że jak najwięcej kibiców przyjdzie dziś do Orlen Areny!
– Nie miałeś jeszcze okazji grać w Lidze Mistrzów. Z pewnością chciałbyś zadebiutować w tych rozgrywkach…
GF: Tak, to byłby mój pierwszy mecz w Lidze Mistrzów. Zobaczymy, czy będę miał możliwość gry, ale mam nadzieję, że pojawie się na boisku!