W piątek 11 marca w Orlen Arenie cztery najlepsze zespoły w Polsce rozpoczęły zmagania o tytuł mistrza kraju. Przy licznie zapełnionych trybunach odbyły się dwa półfinały. Jutro mecze o miejsca.
Wyniki półfinałów:
– MKS Pałac Młodzieży Tarnów 31:25 MSPR Siódemka-Huras Legnica
Strzelcy bramek:
MKS: Małek 6, Wajda 6, Hoim 4, Sikora 4, Kasprzyk 3, Kociuba 3, Wątroba 3, Bednarz 1, Chłopek 1.
MSPR: Będzikowski 11, Pacek 7, Grynienko 2, Krukiewicz 2, Dziedzic 1, Kruszelnicki 1, Szporko 1.
– ORLEN Wisła Płock 20:36 KS VIVE I Kielce
Strzelcy bramek:
OWP: Janiszewski 4, Wojnecki 3, Błaszczak 2, Żółtowski 2, Kozłowski 2, Marchewka 2, Załęski 2, Niedzielski 1, Kędzierski 1, Dymek 1.
VK: Wiaderny 8, Lubczyński 5, Faruk 4, Wawrzyniak 4, Majchrzak 3, Kotliński 3, Olczyk 3, Przybylski 2, Filipowicz 2, Pinda 1, Wasiak 1.
Relacja z meczu Nafciarzy:
I połowa
Półfinałowy mecz rozpoczęli goście, jednak lepszy okazał się bramkarz Nafciarzy – Szymon Kwasiborski. Podobna sytuacja miała miejsce po drugiej stronie boiska, tym razem skuteczną obronę zaliczył goalkeeper z Kielc. Dwie kolejne akcje, po obu stronach boiska, również nie zakończyły się bramkami. Ostatecznie to rywale ORLEN Wisły Płock otworzyli wynik spotkania, a następnie dołożyli jeszcze jedno trafienie i w 4. min. prowadzili 2:0. Mieli oni także szansę na podwyższenie tej przewagi, lecz ponownie zatrzymał ich Kwasiborski.
Czas mijał, a płocczanie nie zdobywali bramki. Dodatkowo, w wyniku błędu zmiany, dwie minuty kary otrzymał Marcel Niedzielski. Sytuację płocczan ratowała dyspozycja Szymona Kwasiborskiego, który co chwila popisywał się skutecznymi interwencjami. W 8. min. pierwsze trafienie dla ORLEN Wisły Płock odnotował Michał Załęski, a kolejne dołożył Filip Błaszczak. Po bramce Olafa Wojneckiego Nafciarze wyrównali rezultat meczu na 3:3. Następnie drugie wykluczenie otrzymał Niedzielski.
Początek półfinałowego spotkania, w wykonaniu obu drużyn, był bardzo nieskuteczny. Znacznie lepiej od gry w ataku zawodnikom wychodziła gra w obronie. Autorem czwartego celnego rzutu niebiesko-biało-niebieskich był Krystian Marchewka. Kolejno sędziowie podyktowali rzut karny dla kielczan. Na szczęście, w bramce płocczan mieliśmy Kwasiborskiego, który ponownie skutecznie interweniował. Po drugim trafieniu Marchewki ORLEN Wisła Płock prowadziła 5:4.
Niestety, drużyna z Kielc, po trzech bramkach z rzędu, odebrała Wiślakom przewagę. W 19. min., przy wyniku 5:8, o czas poprosił trener Nafciarzy. Interwencja szkoleniowca nie przyniosła zamierzonego efektu, a sytuacja gospodarzy jeszcze się pogorszyła – po pięciu minutach od rozmowy z trenerem płocczanie przegrywali 5:10. „Ciszę” ORLEN Wisły Płock przerwał Kacper Kędzierski, ale przy najbliższej okazji kielczanie również zdobyli bramkę. Wtedy na ponowną interwencję zdecydował się trener Robert Jankowski.
Na cztery minuty przed końcem pierwszej części meczu tablica wyników prezentowała rezultat 7:14. Płocczanie mimo starań nie byli w stanie dogonić przyjezdnych, nie szło im w ataku i zaczęła zawodzić również obrona. Stracone piki i niewykorzystane kontrataki spowodowały, że ORLEN Wisła Płock zeszła do szatni tracąc do kielczan osiem bramek (9:17). Przed przerwą Wiślakom udało się jeszcze odebrać piłkę, lecz nie zdążyli już oni przeprowadzić ataku.
II połowa
Drugą część spotkania rozpoczęli gospodarze, jednak ich pierwsza akcja nie należała do udanych. Następnie do ataku pobiegli kielczanie. Ich próba również początkowo nie zakończyła się bramką, a do kontrataku ruszyli Wiślacy, lecz zgubili oni piłkę i ostatecznie to przyjezdni odnotowali trafienie. Goście szybko „dobudowali” swoją przewagę – po pięciu minutach tej części gry prowadzili już jedenastoma bramkami. Jako pierwszy, po przerwie, w ekipie Nafciarzy celnie rzucił Michał Załęski.
W związku z karą dla Mikołaja Kotlińskiego płocczanie mieli okazję zagrać w liczebnej przewadze zawodników. Jak się okazało, osłabienie rywala nie przyniosło poprawy sytuacji Wiślaków, którzy byli bardzo nieskuteczni. Po czterdziestu minutach drugiej połowy tablica wskazywała wynik 11:23. Dwunastą oraz trzynastą bramkę dla ORLEN Wisły Płock zdobył Mateusz Janiszewski, a następnie w akcji z kontrataku pomylili się kielczanie. Po trafieniu Mateusza Żółtowskiego strata Wiślaków delikatnie się zmniejszyła, jednak nadal wynosiła dziesięć bramek.
Następnie arbitrzy wykluczyli Krystiana Marchewkę i płocczanom przyszło grać w osłabieniu. Czas mijał, a goście nie wyglądali na zmęczonych – wręcz przeciwnie stale kontrolowali swoją wysoką przewagę i szybko odpowiadali na trafienia Nafciarzy. O czas prosił trener płocczan, ale jego interwencja także nie przyniosła pożądanych efektów. Na dziesięć minut przed końcem meczu rezultat spotkania wynosił 17:30, a chwilę później sędziowie ponownie ukarali gracza płockiej Wisły.
Po dwuminutowej karze dla Wiślaków wykluczony został zawodnik z Kielc – Jakub Makuła. Osłabienia obu drużyn nie wpłynęły na rezultat meczu, a końcówka spotkania upłynęła na dopracowywaniu wysokiej wygranej przez zawodników gości. W 57. min. arbitrzy przyznali gospodarzom rzut karny, jednak na linii siódmego metra płocczanie również odnieśli niepowodzenie. Jako ostatni dla ORLEN Wisły Płock trafił Załęski, a półfinał wygrali przyjezdni 36:20.
Strzelcy Orlen Wisły Płock: Janiszewski 4, Wojnecki 3, Błaszczak 2, Żółtowski 2, Kozłowski 2, Marchewka 2, Załęski 2, Niedzielski 1, Kędzierski 1, Dymek 1.
Już jutro o godzinie 10:30 zagramy z MSPR Siódemką-Huras Legnica o brązowy medal.
Już jutro mecze o miejsca:
– 10:30 – mecz o III miejsce
ORLEN Wisła Płock – MSPR Siódemka-Huras Legnica
– 12:30 – mecz o I miejsce
MKS Pałac Młodzieży Tarnów – KS VIVE I Kielce
Zapraszamy do Orlen Areny!