Na koniec tego tygodnia, Wiślacy przystąpią do pierwszego półfinałowego starcia w ORLEN Superlidze. Rywalem płocczan w walce o finał krajowej rywalizacji będzie Górnik Zabrze. Pojedynek w ORLEN Arenie rozpocznie się w sobotę – 17 maja o godzinie 20:30. Wasza obecność jest bezcenna! Do zobaczenia na trybunach!
Górnik Zabrze
Górnik w tym sezonie ponownie udowodnił, że jest drużyną walczącą do końca i mimo gorszego początku ostatecznie zakończył sezon zasadniczy ORLEN Superligi na piątym miejscu z dorobkiem 41 punktów. Podopieczni trenera Arkadiusza Miszki pokonali Zepter KPR Legionowo (31:22, 31:25), WKS Śląsk Wrocław (35:21, 27:25), Piotrkowianin Piotrków Trybunalski (33:26, 39:31), PGE Wybrzeże Gdańsk (31:26, 25:23), Corotop Gwardię Opole (34:32, 35:29), Azoty Puławy (33:31), Energę MKS Kalisz (33:29), KGHM Chrobry Głogów (37:30) oraz Energę MMTS Kwidzyn (32:30), natomiast ulegli Azotom Puławy (29:30), MKS Zagłębie Lubin (31:32, 29:32), Industrii Kielce (28:36, 25:40), ORLEN Wiśle Płock (20:27, 21:41), Enerdze MKS Kalisz (29:30), KGHM Chrobremu Głogów (30:32), Enerdze MMTS Kwidzyn (21:28), a także Rebud KPR Ostrovii Ostrów Wielkopolski (30:32, 32:33). W półfinale ligowych zmagań zabrzanie zameldowali się po zaciętym boju z głogowianami, a do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebowali 3 spotkań, z których w pierwszym odnieśli porażkę (24:29), po czym w dwóch kolejnych triumfowali (31:26 i 32:31). W szeregach Górnika na skrzydle błyszczy Dmytro Artemenko, autor aż 128 trafień, a tempo gry nadaje świetnie asystujący Lukas Morkovsky, który ma na koncie 120 asyst.
ORLEN Wisła Płock
ORLEN Wisła Płock to prawdziwa maszyna do wygrywania. Pod wodzą hiszpańskiego szkoleniowca Xaviego Sabate zespół wygrał 25 z 26 spotkań sezonu zasadniczego i zakończył go na pozycji lidera z imponującym dorobkiem 75 punktów. Nafciarze szli jak burza przez sezon zasadniczy, gromiąc kolejnych rywali i nie pozostawiając złudzeń co do swojej formy. Wyższość płocczan musiały uznać takie drużyny jak: PGE Wybrzeże Gdańsk (32:19, 34:25), KGHM Chrobry Głogów (35:14, 35:28), Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski (30:23, 36:22), Górnik Zabrze (27:20, 41:21), Azoty Puławy (40:31, 34:20), Industria Kielce (29:25), Zepter KPR Legionowo (33:26, 42:28), Corotop Gwardia Opole (33:22,37:30), Energa MMTS Kwidzyn (30:21, 37:19), MKS Zagłębie Lubin (28:15, 35:13), Energa MKS Kalisz (32:19, 37:21), WKS Śląsk Wrocław (32:21, 36:26), Piotrkowianin Piotrków Trybunalski (43:25, 42:22). Jedynym zespołem, który zdołał pokonać Wiślaków w ORLEN Superlidze była Industria Kielce, która wygrała z płocczanami różnicą zaledwie jednego trafienia (24:25). Równie mocno co przez sezon zasadniczy Niebiesko-Biało-Niebiescy przeszli przez ćwierćfinały ORLEN Superligi, gdzie bez problemu dwukrotnie zdeklasowali Energę MKS Kalisz, wygrywając różnicą 16 trafień – 40:24 i 41:25. Klucz do dominacji ORLEN Wisły Płock leży w doskonałym zbalansowaniu każdej formacji. W ofensywie błyszczy Mitja Janc, który z 86 bramkami potrafi kończyć akcje w najtrudniejszych momentach. Gergo Fazekas z kolei pełni rolę głównego kreatora gry – jego 155 asyst to jeden z najwyższych wyników w lidze. W defensywie natomiast niepodważalną przewagę daje zestaw bramkarzy: Viktor Hallgrimsson, Mirko Alilović i Marcel Jastrzębski nie tylko regularnie ratują zespół w kluczowych momentach, ale ich łączna skuteczność na poziomie 34,5% stanowi ligowy rekord.
Bilans spotkań pomiędzy Płockiem a Zabrzem
Historia meczów między ORLEN Wisłą Płock a Górnikiem Zabrze to już niemal pięćdziesiąt spotkań pełnych walki, pasji i emocji. Choć w 2015 roku padł remis (34:34), a w 2018 roku Górnik potrafił dwukrotnie zaskoczyć Nafciarzy, wygrywając zarówno w lidze (26:25), jak i Pucharze Polski (33:30), to były to jedyne wyjątki rywalizacji naznaczonej dominacją płocczan. Najdobitniej świadczy o tym grudniowe starcie z ubiegłego roku, kiedy ORLEN Wisła Płock rozgromiła Górnika aż 41:21, co pokazało aktualną różnicę między zespołami.
Ponownie zmierzymy się w półfinale z Zabrzem. To wcale nie będzie łatwy mecz i dlatego musimy być jak najlepiej przygotowani taktycznie i jak najbardziej skoncentrowani. Nie możemy sobie pozwolić na chwilę zawahania i mam nadzieję, że wszystko rozstrzygnie się w dwóch pojedynkach. Już nie mogę się doczekać powrotu na boisko i spotkania z naszymi kibicami, których nie widziałem od dłuższego czasu – skomentował Tomas Piroch, rozgrywający ORLEN Wisły Płock.
Skończyliśmy tydzień z reprezentacjami i rozpoczynamy ostatnią część sezonu. Teraz przyszedł czas na półfinały, w których zmierzymy się z Górnikiem Zabrze. Idziemy krok po kroku, mecz po meczu, a naszym głównym celem jest kolejne zwycięstwo. Jesteśmy w pełni zmotywowani i mamy wystarczająco dużo czasu, aby dobrze się przygotować. Jestem przekonany, że będziemy gotowi do walki przez całe sześćdziesiąt minut – powiedział Mitja Janc, rozgrywający ORLEN Wisły Płock.
Naprzód Nafciarze – zróbmy to wspólnie!