Przed kibicami płockiej Wisły prawdziwa sportowa sobota. Najpierw o godz. 17:00 pierwszy zespół podejmie Gwardię Opole, a następnie o godz. 20:00 druga drużyna zagra z Eneą Orlętami Zwoleń. Na oba spotkania Nafciarzy zapraszamy do Orlen Areny 9 kwietnia 2022.
Serie udanych akcji na wagę zwycięstwa
Pierwszy mecz Gwardii i Nafciarzy odbył się w Opolu 12 listopada 2021. Pierwsza bramka w spotkaniu należała do gracza gospodarzy – Macieja Fabianowicza. Miejscowym szybko odpowiedział Niko Mindegia i właśnie tak wyglądał początek tamtego pojedynku – Gwardia zaliczała trafienia, a następnie tym samym odpowiadali Nafciarze. W dziewiątej minucie na 6:5 dla miejscowych rzucił Patryk Mauer, zaś po jego bramce Gwardia zupełnie stanęła w ataku, podczas gdy zawodnicy ORLEN Wisły Płock trafili między słupki gospodarzy sześć razy z rzędu. Serię rozpoczął Zoltan Szita, a po nim swoje bramki dołożyli: David Fernandez, Lovro Mihić oraz trzy razy Krzysztof Komarzewski. Milczenie opolan przerwał Fabianowicz, zaś następnie po dwa trafienia zaliczyli Szita oraz, między bramkami Węgra, Mateusz Morawski. Podczas ostatnich dziesięciu minut pierwszej połowy miejscowi zdobyli tylko jedno trafienie, natomiast Nafciarze pięć. Na listę strzelców wpisał się nawet Adam Morawski. Wynik do przerwy zatrzymał się na 10:19.
Druga połowa zaczęła się od trzech trafień gospodarzy, którzy nieco odrobili straty z pierwszej części gry. W 40. min. Wiślacy wygrywali czterema bramkami, zaś dla Gwardii, celnie rzucił Paweł Kowalski. Kiedy miejscowi mogli mieć nadzieję, że ich sytuacja się poprawia a gra idzie w dobrym kierunku, płocczanie dołożyli sześć trafień, i gdyby nie pomyłka Krajewskiego byłoby jeszcze o jedno więcej. Taki obrót sytuacji spowodował, że w 48. min. z czterech bramek różnicy pomiędzy rywalami zrobiło się dziesięć (16:26). W końcówce meczu Gwardziści próbowali jeszcze gonić gości, jednak nie byli w stanie choćby wyrównać wyniku i finalnie to ORLEN Wisła Płock wygrała 29:22.
Co słychać u Gwardzistów?
Patrząc na ostatnie lata, Gwardia Opole najlepiej wypadła w sezonie 2018/2019. Gwardziści zdobyli wtedy brązowy medal mistrzostw Polski i tym samym powtórzyli sukces z 1964 roku. Następnie w rozgrywkach 2019/2020 oraz 2020/2021 drużyna z Opola zajęła piąte miejsce w tabeli, zaś w obecnym sezonie, po 21 seriach, obejmuje ósmą lokatę. Przyszli rywale płockiej Wisły zaliczyli dziesięć porażek i jedenaście zwycięstw, z czego trzy po rzutach karnych, co dało im trzydzieści punktów. Gwardia znalazła się wśród siedmiu gorszych teamów Superligi, jednak do czwartego Górnika Zabrze brakuje jej zaledwie czterech punktów. Najlepszym strzelcem Gwardii Opole jest Patryk Mauer, który w ogólnej klasyfikacji strzelców Superligi zajmuje drugą lokatę. Mauer podczas 20 występów zanotował 112 bramek, natomiast drugie i trzecie miejsce w ekipie najskuteczniejszych Gwardzistów zajmują: Maciej Zarzycki (79 trafień/21 występów) oraz Marek Monczka (66 trafień/19 występów).
Patrząc na formę przyszłych przeciwników Nafciarzy w ostatnich pięciu seriach, opolanie nie są w zbyt dobrej dyspozycji. Najlepiej wypadli w meczu z Torus Wybrzeżem Gdańsk – zwyciężyli wtedy 32:26. Kolejno zagrali oni z Handball Stalą Mielec, która w obecnie zamyka stawkę, i przegrali to spotkanie 28:32, zaś następne wygrali 29:26, lecz ich rywalem była Grupa Azoty Unia Tarnów, również utrzymująca się w dole tabeli. W 20. serii opolanie musieli uznać wyższość MKS Zagłębia Lubin, któremu ulegli 20:21, natomiast w piątek, 1 kwietnia, Gwardia Opole podjęła zaskoczenie tego sezonu – Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Po regulaminowym czasie gry na tablicy wyników widniał remis 30:30, a o ostatecznym zwycięstwie Gwardzistów zadecydowała seria rzutów karnych, która zakończyła się stosunkiem 3:0.
Kibice, 9 kwietnia 2022 – sobota – 17:00 – Orlen Arena! Do zobaczenia!