Już w tę środę do ORLEN Areny powrócą emocje na najwyższym europejskim poziomie, a płocka hala po raz pierwszy w tym sezonie ponownie zacznie tętnić życiem! To wszystko za sprawą starcia 2. kolejki EHF Champions League, podczas którego ORLEN Wisła Płock podejmie Mistrza Chorwacji – HC Zagreb. Pojedynek na europejskim szczycie rozpocznie się 17 września o godzinie 20:45. Pokażcie razem z Nafciarzami pazur na Starym Kontynencie!

HC Zagreb

Mistrz Chorwacji – HC Zagreb – to prawdziwa legenda europejskich parkietów. Klub może pochwalić się aż 33 tytułami Mistrza kraju, 31 Pucharami Chorwacji, triumfem w Lidze SEHA w 2012 roku oraz dwoma zwycięstwami w EHF European Cup na początku lat 90. Czterokrotnie docierał także do finału Ligi Mistrzów, co tylko podkreśla jego ogromne doświadczenie. Zespół prowadzony przez Andriję Nikolicia opiera swoją siłę na graczach z Bałkan wśród których najbardziej wyróżniają się Filip Glavas, Igor Karacić oraz Luka Klarica, ale nie brakuje w nim również polskich akcentów – Patryka Walczaka i Damiana Przytuły.

Choć poprzedni sezon Chorwaci w Lidze Mistrzów zakończyli dopiero na ósmym miejscu w grupie B z dorobkiem 7 punktów, żegnając się z europejskimi zmaganiami już w fazie grupowej, potrafili sprawić sensacje, pokonując m.in. Aalborg Handbold (31:23), SC Magdeburg (22:18) czy właśnie OTP Bank – PICK Szeged (27:26). Największą bronią chorwackiego giganta był wtedy dynamiczny skrzydłowy Filip Glavaš – autor 66 trafień w poprzednich rozgrywkach, w tym 24 z rzutów karnych, który już w tym sezonie otworzył konto 7 bramkami w meczu z HC Pelisterem, będąc najskuteczniejszym graczem w swoim zespole. Ponadto ważną rolę pomiędzy słupkami odgrywał także Ante Grabac, który bronił ze skutecznością bliską 32%.

W obecnym sezonie HC Zagreb notuje mieszane otwarcie rozgrywek. W Lidze Mistrzów chorwacki czempion rozpoczął od wyjazdowej porażki z HC Eurofarm Pelister 23:25, co po pierwszej kolejce daje mu 6. miejsce w tabeli grupy B. Spotkanie w Bitoli pokazało, że zespół Andriji Nikolicia wciąż szuka optymalnego rytmu. Zdecydowanie lepsze nastroje panują w lidze krajowej, gdzie Zagreb od lat wyznacza standardy. Już w pierwszym meczu nowego sezonu Premijer Ligi zaprezentowali pełnię swojego potencjału, rozbijając MRK Trogir 39:18. Dzięki temu pewnie otworzyli rywalizację w grupie A i z dorobkiem dwóch punktów zajmują pozycję lidera.

Przed nami starcie z Zagrzebiem w drugiej kolejce Ligi Mistrzów. Wiemy, że to zespół, który potrafi grać naprawdę dobrze – mają wielu zawodników na wysokim poziomie, w tym reprezentantów Chorwacji. Znam wielu z nich osobiście i wiem, jak dużą jakość wnoszą do drużyny.

W pierwszej kolejce nie zdobyli punktów, więc na pewno będą bardzo zmotywowani, żeby to zrobić w meczu z nami. Dlatego musimy być świetnie przygotowani, dokładnie przeanalizować ich grę i od początku narzucić swój rytm, aby również po tym spotkaniu cieszyć się ze zwycięstwa.

Zagrzeb ma kilku liderów w ofensywie – takich jak Karačić, Klarica czy Glavaš – którzy odgrywają ważne role w kadrze narodowej i potrafią indywidualnie rozstrzygać akcje. To właśnie na nich musimy szczególnie uważać.

Myślę, że kibiców czeka naprawdę ciekawe widowisko. Liczymy na gorący doping i pełną halę, bo to zawsze daje nam dodatkową energię. Osobiście bardzo się cieszę na ten pojedynek i już nie mogę się go doczekać – skomentował Lovro Mihić, skrzydłowy ORLEN Wisły Płock.

Historia rywalizacji z HC Zagreb

Historia pojedynków ORLEN Wisły Płock z HC Zagrzeb pokazuje, że rywalizacja tych drużyn zawsze była niezwykle zacięta. Do tej pory Nafciarze mierzyli się z Mistrzem Chorwacji dziewięć razy – osiem spotkań rozegrano w ramach Ligi Mistrzów, a jedno miało charakter towarzyski. Bilans tych starć to trzy remisy, cztery zwycięstwa Zagrzebia oraz dwa triumfy Wisły. Chorwaci wygrywali częściej, a ostatni raz w grudniu 2022 roku, gdy w ORLEN Arenie zwyciężyli 30:26. Nafciarze natomiast sięgali po wygrane dwukrotnie: w meczu towarzyskim w 2022 roku rozgrywanym na wyjeździe, kiedy to triumfowali 31:27 oraz w 2018 roku podczas 11. kolejki EHF Champions League, kiedy to przed własną publicznością pokonali Zagrzeb 27:24.

Przed nami pierwszy mecz Ligi Mistrzów w ORLEN Arenie. Czeka nas bardzo trudne zadanie, bo HC Zagreb to rywal o wielkich tradycjach, mający w swoim składzie zarówno doświadczonych graczy, jak i młodych zawodników o ogromnym potencjale. Jestem przekonany, że z pomocą naszych kibiców i przy pełnej hali będziemy mogli stawić im czoła i walczyć o zwycięstwo – powiedział Xavi Sabate, trener ORLEN Wisły Płock.

Naprzód Nafciarze – to będzie nasz sezon!