Czas na kolejne ligowe emocje w ORLEN Arenie! W 11. serii ORLEN Superligi Nafciarze pod wodzą Xaviego Sabate podejmą ligowego beniaminka – Handball Stal Mielec. Pojedynek w płockiej hali zaplanowano na sobotę – 15 listopada na godzinę 18:00. Powalczcie wspólnie z Mistrzami Polski o kolejny triumf i o umocnienie się na pozycji lidera na krajowych parkietach!

ORLEN Wisła Płock

ORLEN Wisła Płock w tym sezonie w ligowych zmaganiach nie zna słowa porażka! Zespół Xaviego Sabate pewnie przewodzi tabeli ORLEN Superligi z kompletem dziewięciu zwycięstw i 27 punktów, potwierdzając swoją dominację na krajowych parkietach. Płocczanie nie pozostawiają rywalom złudzeń, triumfując kolejno z Corotop Gwardią Opole (37:27), Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski (40:18), Energą Bank PBS MMTS Kwidzyn (37:26), MKS Zagłębiem Lubin (46:26), Rebud KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski (37:22), KGHM Chrobrym Głogów (33:25), Industrią Kielce (32:27), Azotami-Puławy (42:25) oraz Zepterem KPR Legionowo (33:21). Filarem drużyny Mistrzów Polski między słupkami jest Mirko Alilović przy skuteczności obron na poziomie 32,2%, natomiast o siłę ofensywy Niebiesko-Biało-Niebieskich dbają Melvyn Richardson – lider strzelców płocczan z dorobkiem 36 goli oraz Miha Zarabec, który odpowiada za rozgrywanie piłek i z 44 asystami należy do ligowej czołówki.

Handball Stal Mielec

Handball Stal Mielec, prowadzona przez trenera Roberta Lisa, to beniaminek ORLEN Superligi, który szybko udowodnił, że potrafi skutecznie rywalizować na najwyższym szczeblu. Po 10 seriach spotkań zespół z Podkarpacia zajmuje wysokie, piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 16 punktów. Mielczanie mają na koncie pięć zwycięstw z Zepterem KPR Legionowo (27:25), KGHM Chrobrym Głogów (28:27), NETLAND MKS Kalisz (28:24). Energą Bank PBS MMTS Kwidzyn (30:29), MKS Zagłębiem Lubin (27:26), natomiast musieli uznać wyższość Azotów-Puławy (28:29), PGE Wybrzeża Gdańsk (29:35), Corotop Gwardii Opole (25:31) oraz Piotrkowianina Piotrków Trybunalski (32:34). Największe zagrożenie w ofensywie Stali stanowi skrzydłowy – Filip Stefani, autor 42 bramek, natomiast grę drużyny umiejętnie prowadzi Dzianis Valyntsau, który z 48 asystami plasuje się w czołówce ligi. Poza dobrymi występami w lidze w rozgrywkach Pucharu Polski mielczanie również spisali się bezbłędnie, pokonując na wyjeździe SPR Orła Przeworsk (36:28), gdzie najskuteczniejsi byli Jakub Tokarz i Maksim Krasovskii, którzy zdobyli po sześć trafień.

Bilans rywalizacji na linii Płock – Mielec

Pojedynki z Handball Stalą Mielec to dla Nafciarzy historia pełna dominacji i sportowej przewagi, budowanej konsekwentnie przez kolejne sezony. W 31 dotychczasowych starciach tylko raz, w 2014 roku, rywale zdołali urwać płocczanom punkt, remisując 25:25. Od tamtej pory Niebiesko-Biało-Niebiescy nie pozostawiają złudzeń, kto rozdaje karty w tej rywalizacji, regularnie sięgając po wysokie zwycięstwa i potwierdzając swoją przewagę. Ostatni mecz pomiędzy obiema drużynami, rozegrany w lutym 2022 roku, również przebiegł pod dyktando ORLEN Wisły Płock, która w Mielcu pewnie triumfowała 37:25.

Mielec wrócił do Superligi z przytupem i zajmuje 5. miejsce w tabeli, co dla niektórych może być sporym zaskoczeniem. Wzmocnili się przed sezonem i mają dużo doświadczonych zawodników i trenera. Mamy mało czasu na przygotowanie się do tego spotkania. Zagramy je można powiedzieć z marszu po powrocie z Barcelony. Pełna koncentracja i podejście będą niezwykle ważne w tego typu spotkaniach, ale gramy w domu przed własną publicznością i nie ma mowy o wymówkach. Chcemy wygrać i wrócić na zwycięską ścieżkę – powiedział Dawid Dawydzik, kołowy ORLEN Wisły Płock.

W drugiej połowie meczu z Barceloną popełniliśmy kilka błędów, które musimy szczegółowo przeanalizować w kontekście kolejnych spotkań. Ważne jest, żebyśmy wyciągnęli z nich odpowiednie wnioski i dobrze przygotowali się do jutrzejszego starcia z Mielcem. Naszym celem jest podnieść poziom gry, poprawić wszystkie niedociągnięcia i pokazać się w nadchodzących meczach z dużo lepszej strony – dodał Zoran Ilić, rozgrywający ORLEN Wisły Płock.

Do boju Nafciarze – to będzie nasz sezon!