W środowy wieczór podczas spotkania 17. serii ORLEN Superligi na parkiecie spotkały się dwie drużyny z czołówki tabeli – ORLEN Wisła Płock oraz Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Z rywalizacji w 3mk Arena Ostrów zwycięsko wyszli Nafciarze, którzy pokonali gospodarzy 14 trafieniami – 36:22.

I połowa

Mecz 17. serii ORLEN Superligi trafieniem otworzył Tomas Piroch, po czym pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Robert Kamyszek. Następnie podyktowany rzut karny wykorzystał Kamil Adamski, wykluczony z gry został Patryk Marciniak, natomiast w szeregach Nafciarzy punktował Abel Serdio. Chwilę później skuteczną interwencję odnotował Marcel Jastrzębski, a na listę strzelców drugi raz z rzędu wpisał się Abel Serdio. Kolejna akcja miejscowych zakończyła się niepowodzeniem, wskutek czego dystans do nich powiększył Zoltan Szita. W 7. minucie spotkania szyki obronne płocczan przełamał Igor Chojnacki, po czym karę dwóch minut otrzymał Mirsad Terzić, a do wyrównania doprowadził Dzmitry Smolikau. Wkrótce po tym piłkę w bramce rywali umieścił Gergo Fazekas, a w wyniku straty ostrowian, to samo uczynił także Filip Michałowicz.

Następnie padł gol autorstwa Dzmitriego Smolikaua, na którego szybko i skutecznie trafieniem odpowiedział Mitja Janc. Chwilę później Mitja Janc zdobył drugą bramkę z rzędu, po czym na listę strzelców wpisał się Dzmitry Smolikau. W 14. minucie rywalizacji na ławkę kar odesłany został Krzysztof Misiejuk, a z koła nie mylił się Dawid Dawydzik. W kolejnej akcji wykluczony z gry został Przemysław Krajewski, po czym siódemkę wybronił Jakub Zimny. Wkrótce po tym ze skrzydła punktował Przemysław Urbaniak, natomiast dla płocczan trafienie dołożył Gergo Fazekas. Następnie Marcela Jastrzębskiego pokonał Daniel Reznicky, a w szeregach Nafciarzy swoją szansę w ataku wykorzystał Lovro Mihić.

Na nieco ponad 10 minut przed końcem pierwszej części pojedynku z linii 7. metra mylił się Kamil Adamski, po czym podyktowany rzut karny wykorzystał Mitja Janc. Chwilę później skuteczną interwencję odnotował Marcel Jastrzębski, dzięki czemu dystans do rywali drugi raz z rzędu powiększył Mitja Janc. W kolejnej akcji gola dołożył Daniel Reznicky,  obronę dopisał Marcel Jastrzębski, a na listę strzelców wpisał się Tomas Piroch. Następnie wykluczony z gry został Dzmitry Smolikau, a z linii 7. metra mylił się Mitja Janc. W 27. minucie starcia o czas poprosił szkoleniowiec Rebud KPR Ostrovii Ostrów Wielkopolski – Kim Rasmussen. Po wznowieniu paradę bramkarską dopisał Marcel Jastrzębski, a podyktowany rzut karny wykorzystał Przemysław Krajewski. Tuż przed końcem pierwszej połowy o przerwę poprosił trener ORLEN Wisły Płock – Xavi Sabate. Ostatecznie wynik po 30 minutach rywalizacji na 16:9 ustanowił Zoltan Szita, dzięki czemu płocczanie zeszli do szatni z 7-bramkową przewagą.

II połowa

Drugą część meczu od trafienia rozpoczął Filip Michałowicz, a w wyniku nieudanej akcji ostrowian bramkę dla płocczan dołożył również Abel Serdio. Następnie Viktora Hallgrimssona pokonał Patryk Marciniak, po czym ze skrzydła nie mylił się Filip Michałowicz. Chwilę później z koła punktował Michał Stankiewicz, natomiast w szeregach Nafciarzy na listę strzelców wpisał się Abel Serdio. W kolejnej akcji padł gol autorstwa Dzmitriego Smolikaua, na którego szybko i skutecznie odpowiedział Gergo Fazekas. Wkrótce po tym celny rzut oddał Filip Michałowicz, natomiast dla gospodarzy trafiał Patryk Marciniak, wykluczając przy tym z gry Leona Susnje.

W 41. minucie rywalizacji szyki obronne ostrowian przełamał Marko Panić, po czym Marcela Jastrzębskiego pokonał Daniel Reznicky. Następnie punktował Gergo Fazekas, a na ławkę kar odesłany został Robert Kamyszek. Chwilę później bramkę zdobył Przemysław Urbaniak, na którą szybko i skutecznie trafieniem odpowiedział Przemysław Krajewski. W kolejnej akcji wykluczony z gry został Dzmitry Smolikau, po czym dystans do przeciwników powiększył Filip Michałowicz. Widząc, co się dzieje na boisku, o czas poprosił szkoleniowiec Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Kim Rasmussen. Po wznowieniu atak gospodarzy zakończył się niepowodzeniem, co skrzętnie wykorzystał Przemysław Krajewski, umacniając Niebiesko-Biało-Niebieskich na prowadzeniu. Wkrótce po tym Viktora Hallgrimssona pokonał Patryk Marciniak, natomiast w szeregach płocczan ze skrzydła drugi raz z rzędu nie mylił się Przemysław Krajewski.

Na nieco ponad 10 minut przed końcem meczu o kolejną przerwę poprosił trener Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Kim Rasmussen. Po wznowieniu padł gol autorstwa Dmitriego Zhitnikova, na którego szybko i skutecznie bramką odpowiedział Patryk Marciniak. Następnie szyki obronne ostrowian dwukrotnie przełamał Filip Michałowicz, natomiast dla gospodarzy trafiał Przemysław Urbaniak. W kolejnej akcji podyktowany rzut karny wykorzystał Patryk Marciniak, po czym na listę strzelców wpisał się Marko Panić. Chwilę później punktował Michał Stankiewicz, na co szybko i skutecznie bramką odpowiedział Zoltan Szita. W 58. minucie pojedynku dystans do gospodarzy powiększył Marko Panić, po czym Viktora Hallgrimssona pokonał Krzysztof Łyżwa. Tuż przed końcem meczu trafienia dopisali jeszcze Zoltan Szita, Przemysław Urbaniak, a także Marko Panić, a starcie 17. serii zakończyło się wynikiem 36:22 z korzyścią dla płocczan.

Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 22:36 (9:16) ORLEN Wisła Płock

Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski: Zimny, Krekora – Reznicky 4, Smolikau 4, Marciniak 4, Urbaniak 4, Stankiewicz 2, Chojnacki 1, Adamski 1, Łyżwa 1, Kamyszek 1, Rybarczyk, Misiejuk.

ORLEN Wisła Płock: Jastrzębski, Hallgrimsson – Piroch 2, Janc 4, Serdio 4, Panić 4, Susnja, Zarabec, Fazekas 4, Krajewski 4, Terzić, Dawydzik 1, Mihić 1, Szita 4, Michałowicz 7, Zhitnikov 1.