W środę, 21 maja o godzinie 20:30, szczypiorniści z Płocka rozegrają drugie spotkanie półfinałowe w ORLEN Superlidze. W tym tygodniu powalczą z Górnikiem Zabrze na jego terenie. Gra toczy się o wielką stawkę – miejsce w finale. Trzymajcie kciuki za Nafciarzy!

Wszystkich kibiców i sympatyków zapraszamy do kibicowania osobiście w hali Pogoń lub za pośrednictwem transmisji w Polsat Sport 1.

Górnik Zabrze

Górnik Zabrze zdecydowanie był drużyną, która dostarczyła swoim kibicom wielu emocji w tym sezonie. Podopieczni szkoleniowca Arkadiusza Miszki zakończyli fazę zasadniczą ligowych zmagań na 5. miejscu w tabeli, odnosząc 14 zwycięstw przy 12 porażkach i gromadząc łącznie 41 punktów. Reprezentanci województwa śląskiego wygrywali z Zepterem KPR Legionowo (31:22, 31:25), WKS Śląsk Wrocław (35:21, 27:25), Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski (33:26, 39:31), PGE Wybrzeżem Gdańsk (31:26, 25:23), Corotop Gwardią Opole (34:32, 35:29), Azotami Puławy (33:31), Energą MKS Kalisz (33:29), KGHM Chrobrym Głogów (37:30), a także z Energą MMTS Kwidzyn (32:30), natomiast odnieśli porażki z Azotami Puławy (29:30), MKS Zagłębie Lubin (31:32, 29:32), Industrią Kielce (28:36, 25:40), ORLEN Wisłą Płock (20:27, 21:41), Energą MKS Kalisz (29:30), KGHM Chrobrym Głogów (30:32), Energą MMTS Kwidzyn (21:28) oraz z Rebud KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski (30:32, 32:33). Na początek fazy play-off ekipa dowodzona przez trenera Arkadiusza Miszkę musiała uznać wyższość KGHM Chrobrego Głogów, przegrywając (24:29), jednak w następnych pojedynkach triumfowała (31:26, 32:31), co zagwarantowało jej awans do półfinału. Tam czekał na nich aktualny Mistrz Polski, który podczas pierwszego ze starć był zdecydowanie lepszy i wygrał aż 15 trafieniami (40:25). Na szczególną uwagę w szeregach Trójkolorowych zasługuje skrzydłowy – Dmytro Artemenko, który przy 129-bramkowym dorobku jest najskuteczniejszym graczem zespołu. Równie ważną rolę w drużynie z Zabrza odgrywa rozgrywający – Lukas Morkovsky, który przy 134 asystach jest głównym reżyserem gry ofensywnej Górnika.

Pojedynek w ORLEN Arenie

W półfinałową rywalizację o wiele lepiej weszli Nafciarze, którzy dzięki swojej bardzo dobrej postawie zarówno w ofensywie, jak i w defensywie na początku meczu prowadzili już 5 bramkami – 7:2. W kolejnych minutach sytuacja nie uległa zmianie, a płocczanie nadal brylowali na boisku, wskutek czego ich przewaga wzrosła do 10 trafień. Mimo usilnych prób zabrzanie nie zdołali zniwelować strat do gospodarzy, a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 20:8 dla Niebiesko-Biało-Niebieskich.

ORLEN Wisła Płock kontynuowała swoją dominację także po przerwie i nie pozwoliła gościom zbliżyć się na mniej niż 10 goli. Ostatni kwadrans meczu należał do niezwykle udanych w wykonaniu Wiślaków – rzucili oni w tym czasie dwa razy więcej bramek niż ich rywale, dzięki czemu wraz z gwizdkiem końcowym cieszyli się wysokim zwycięstwem – 40:25 i postawieniem pierwszego kroku w stronę finału superligowych zmagań.

Podczas pierwszego z półfinałowych starć w szeregach płocczan najlepszy występ zanotował skrzydłowy – Marcel Sroczyk, który na listę strzelców wpisał się 8-krotnie. Po stronie zabrzan najlepiej zaprezentował się natomiast rozgrywający – Lukas Morkovsky, który na konto Górnika dołożył łącznie 6 bramek.

Historia rywalizacji na linii Płock – Zabrze

Płocczanie mają ogromną przewagę w historii bezpośrednich pojedynków z Górnikiem Zabrze. Z 46 rozegranych meczów tylko dwa zakończyły się zwycięstwem zabrzan – oba w 2018 roku, a jedyny remis padł w 2015 roku. Reszta to pokaz siły Niebiesko-Biało-Niebieskich, czego najlepszym dowodem jest ostatni mecz półfinałowy rozegrany w miniony weekend, w którym ORLEN Wisła Płock odnotowała efektowną wygraną 40:25 z aż 15-bramkową przewagą!

Myślę, że podczas pierwszych 10 minut rywalizacji w Płocku pokazaliśmy, jak chcemy skończyć ten mecz. Świetnie zaprezentowaliśmy się w obronie i mam nadzieję, że utrzymamy taki poziom do końca sezonu. Wynik wskazuje na to, że to było łatwe zwycięstwo, ale to nie oddaje przebiegu meczu. Mamy świadomość, że w Zabrzu będzie o wiele trudniej. Musimy jak najlepiej wejść w spotkanie, postawić się w obronie i wygrać ten pojedynek. Jestem przekonany, że Górnik będzie chciał pokazać, że taki mecz, jaki miał miejsce w sobotę, w ogóle nie ukazuje ich potencjału. Wiemy, że będzie ciężko i dlatego podchodzimy do tej rywalizacji z determinacją, by wygrać to spotkanie – powiedział Lovro Mihić, skrzydłowy ORLEN Wisły Płock.

Jedziemy do Zabrza z jasnym celem – po zwycięstwo. Doskonale pamiętamy, jak wymagający był to rywal w poprzednim sezonie podczas meczu w hali Pogoń, dlatego do tego spotkania podchodzimy z pełnym zaangażowaniem i maksymalnym skupieniem. Zrobimy wszystko, by jeszcze bardziej udoskonalić naszą grę i zaprezentować się z jak najlepszej strony – dodał Kiryl Samoila, rozgrywający ORLEN Wisły Płock.

Do boju Nafciarze – zróbmy to wspólnie!